Po ostatniej pracy półelf wzbogacił się o pióro trochę pergaminu i atramentu, więc postanowił napisać książkę o swoim jakże rudnym i odpowiedzialnym zawodzie. Książka miała mieć tytuł "Podstawy w  sędziostwie". Jej fragment brzmiał:
"Ludzie od zarania dziejów popełniali złe uczynki i od tego samego czasu próbowali sądzić złoczyńców. Według historyków pierwszym sędzią był niejaki Marbin Kar'zoom. Pierwsze prawo i kodeks karny napisał panujący ok. 16050 pne.* Cesarz Harrumabi panujący wtedy królestwem położonym między dwoma pasmami górskimi, a mianowicie były to góry Samotne i ciche. kodeks ten zachował się do dziś w prawie nie zmienionej formie, lecz teraz nie jest tak bardzo przestrzegany. Treść kodeksu po przełożeniu brzmiała:

Zabójstwo- śmierć, dożywotni pobyt w lochach, bądź tortury
Kradzież- ucięcie ręki, kara pieniężna, bądź pobyt w lochach
Zabójstwo szlachcica- śmierć, dożywotni pobyt w lochach. Do tego w przypadku chłopów cała rodzinna zostaje niewolnikami rodzinny zabitego
Podawanie się za szlachcica - ucięcie genitalni**
Oszustwo podatkowe - kara pieniężna (2 • oszukana suma), albo pobyt w lochach (jeden Dicent***=1 dzień)
Napad rabunkowy-kara pieniężna ( 3 • ukradziona suma) oraz pobyt w lochach
Groźba- pobyt w lochu
Obraza- uroczyste przeprosiny, w razie odmowy pojedynek bądź ucięcie języka
Podawanie się kobiety za mężczyznę- publiczne poniżenie


* - za date umowną wynalezienia pisma uznaje się 20000 pne.
** - wtedy tytuł szlachecki mogli mieć tylko mężczyźni.
*** - waluta wartością odpowiada 3,48 Denara"

Półelf zadowolony z siebie pisze aż do późnej nocy. Po zmroku przyświeca sobie znalezionym nieopodal świecącym grzybkiem, który zabiera do winnicy jako lampkę na biurko(szkoda że nie zna się na gzrybach). po zakończeniu pracy pokazuje swój zachwyt w sposób opisany poniżej

Ostatnio edytowany przez Sirmenor A'calavah (2009-02-25 16:04:48)

-Witam, witam- odpowiada - Może chcesz poczytać? - pyta pokazując książkę