Wreszcie suchy ląd. To wzgórze pełne jest kości i rozrzuconych mieczy. Na środku stoi wielki kamień z dziwnymi czarnymi runami. Na wzgórze prowadzi też mały mostek, jest on jednak niestabilny i poniszczony. Na wyspie widać ślady zniszczeń oraz walki.
Przejdą bramy piekieł aby dostać się do bram niebieskich
Spadną jak deszcz aby wyzwolić się
przejdą jak zieolny ogień
Więc miecze ,kusze i Chorągwie- ruszyć czas!
Guilty as charged
But damn it, it ain't right
There's someone else controlling me
Death in the air
Strapped in the electric chair
This can't be happening to me
Who made you God to say,
I'll take your life from you?
Flash before my eyes
Now it's time to die
Burning in my brain
I can feel the flame
Offline